do pracy

Cześć, gdybym miała minimum motywacji do pracy, nie podglądałabym forum, więc sorry nie podzielę się ;-)

hej spamik :) ja dzisiaj znowu wzięłam za mało jedzenia do pracy, wieczorem będzie uczta. I zastanawiam się czy iść na trening czy niee bo trochę lędźwiowy mi dokucza

Ja sie ciesze ze na rowerze moge chociaz do pracy dojezdzac, bo inaczej by pewnie kurzem zarosl. Ja bym "wszystko" chciala robic, ale się nie da.

Ja chyba od roku planuję sobie sól do pracy zabrać, żeby mieć pod ręką i jeszcze mi się nie udało. ;-) Ale czasem ktoś ma i można wysępić.

Idę robić żarcie na jutro do pracy.

I chyba ma mniej węgli niż ziemniaki. Chociaż ja kocham ziemniaki :-) A ja jeszcze tylko tydzień do pracy. A potem urlop, caaaały tydzień

ale to jest wkurzające %-) w ogóle to dziwnie się czuję, bo pierwszy raz poszłam dziś do pracy tylko z torebką i torbą z jedzeniem (tak to zawsze mam jeszcze wielką torbę z ręcznikiem, adidasami, ubraniem, płytami itp.) i pierwszy raz od nie pamiętam kiedy mam wolne popołudnie. czuję się... dziwnie :P

Hexe - a Ty dojechalas bez problemow? Odespany juz wyjazd? Ghorta, tak, ale zmarzłam na dworcu. Odsypianie potrwa z tydzień ;) Dziś zaspałam do pracy, mimo, że wcześniej poszłam spać.

właśnie zajadam 2. śniadanie - dziś mam do pracy 1 kg serka naturalnego z wpc czekoladowym %-)

Ja dopiero nie dawno do pracy weszłam. Dzisiaj mam zakręcony dzień. Pierdoła dzień dobry

Tez musze leciec do pracy, moze pozniej wpadne.

Fajnie swieci. Ale fakt, ze jak rano nabijalam kilometry do pracy to mroz byl. Jak sie taka pogoda utrzyma, to mozna bedzie jakas wieksza aktywosc na swiezym powietrzu zaczac w koncu. :-D

też nie lubię wybijać się ze swojego rytmu na tyle czasu :( co nie zmienia faktu, że już odliczam dni , bo jutro ostatni raz do pracy Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2016-03-23 11:03:52

To niedobrze. Ja dzisiaj pospałam za to, bo do pracy się nie spieszyłam. I słonko takie piekne, pączki na drzewach- wiosna idzie :D Tylko dziwnie mi było, ze na trening nie idę :P

Oj to przepraszam Night, nie doczytalam. W przyszlym roku wszystko moze sie zdarzyc, owszem. Paula, a co z dojazdami spod W-wy do pracy? Na rowerze? ;-)

Następnym razem będziesz pamiętać :P u mnie częste zmienianie torebek do pracy = zapominanie kluczy / kart / itp. dlatego staram się z jedną chodzić cały czas

kosmetyczka to dobry pomysł, ja noszę do pracy dużą sportową torbę i staram się z niej nic nie przekładać

Ja bym chciała rowerem jeździć gdybym miała fajniejszą trasę do pracy a mam taką, że się boję :P

Jak to? W W-wie nie ma tras typowo rowerowych? A ktos mi sie chwalil ze, mu pobudowali wlasnie fajna trase w Warszawce do pracy.

Ja mam dobrą droge rowerowa do pracy, jak mi sie karta miejska skonczy to sie przesiadam ;) Ja zdalam prawko dopiero niedawno i jeszcze sie ucze tego wszystkiego, wiec sporo jezdzilam i tak mi sie to wszystko zlozylo. Biegalam od sierpnia po troszku i nic sie nie dzialo dopoki nie wsiadlam za kolko samodzielnie ;) tylko spokojj mnie uratuje. Mam [...]